23 listopada 2006

Szmira, flame wars i Darth Vader

Szmira, flame wars i Darth Vader



City Limits to jeden ze stu najgorszych filmów w dziejach kina - i pewnie najgorszy film z "głosem" Dartha Vadera: Jamesem Earlem Jonesem.
CL to po prostu SZMIRA.

Ale celem tego artykułu nie jest li wyłącznie przestroga przed tym... Tym... Czymś.

Bo "film" City Limits, jak setki innych fatalnych ekranizacji SF klasy B zyskał nieśmiertelność i kult dzięki pewnemu serialowi.

Chodzi o serial, który kręcono przez 10 sezonów, powstało setki odcinków (plus jeden film fabularny) i w każdym jakiś koszmarny film klasy B był przedmiotem żartów, ironii i... Tortur.
Ten serial był koktajlem komedii, SF i DKFu.

Po prostu:


Mystery Science Theatre 3000


Czym było MST3K?

Nienawidzę wyważać otwartych drzwi - chciałem napisać po polsku własną definicję w oparciu o wpis z angielskiej wikipedii, ale przygotowując się do artykułu, znalazłem artykuł o serialu na o2.
Oto, co o serialu napisał tam Łukasz Figielski:

----
W 1998 roku woźny Joel zostaje wystrzelony przez szalonych naukowców w kosmos. Na statku Satellite of Love (ktoś słuchał Lou Reeda?) może jedynie oglądać tandetne sci-fi/fantasy/horrory/propagandówki, które podsyłają oprawcy planujący opanowanie świata.

Sprawdzają, po którym seansie człowiek zwariuje. Z nudów – i by pomogły mu zachować relatywnie zdrowe zmysły – Joel konstruuje z części S.O.L. dwa roboty. Żarówkopodobny Tom Servo oraz skrzyżowanie psa z radarem – Crow T. Robot, zostają jego towarzyszami niedoli. Wspólnie (są jeszcze Gypsy i Cambot, ale ci pojawiają się sporadycznie) oglądają Z-movies z lat 1950-90.
----

Czego się nie dowiedziecie z tego artykułu to to, skąd się wzięli moderatorzy na forach i grupach dyskusyjnych.
Społeczność fanów serialu jako jedna z pierwszych (możliwe, że pierwsza), zetknęła się z problemem flame wars - otóż zmienił się aktor, odtwarzający rolę głównego bohatera (coś na zasadzie: "Kto był lepszym Bondem? Sean Connery, czy Roger Moore", ale na ostro).
No i się zaczęło...

Wiele grup dyskusyjnych padło ofiarą topicu "Joel vs. Mike".
Do tego stopnia, że wprowadzono regulamin dyskusji, zabraniający tematu o takim tytule (teraz znowu można - serial już się nie ukazuje i fani się wykruszyli lub dorośli).

Odcinek 403 MST3K , o tytule, tak, zgadliście, "City Limits", można obejrzeć na youtube .

ŹRÓDŁA:
* http://www.youtube.com/watch?v=Micf7aDaT24&mode=related&search=
MST3K 403 -
City Limits Part 1/10
Post-apocalyptic 1980s nonsense starring
James Earl Jones, Rae Dawn Chong, Robby Benson, and Kim Cattrall (much to Crow's delight)
* Artykuł na o2
* Temat na forum gildii
* Angielska wikipedia o MST3K
* dapcentral.org - The Digital Archive Project, zajmuje się publikowaniem w Internecie odcinków MST3K
* Lista cytatów

Etykiety:

12 listopada 2006

Cyberpunk. Cz.0

Witam użytkowników polter.pl na moim blogu.

Do rzeczy:
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Czy Nie ciekawiło Was nigdy, skąd wziął się pomysł na Terminatora, Robocopa, Matrixa, Johnny-ego Mnemonica?

Oto i odpowiedź - opowiadanie Cyberpunk, które napisał twórca określenia cyberpunk - Bruce Bethke.

- jego blog
- etymologia określenia

Etykiety: , , , , , , ,

Shadowrun RPG w Google!

Add to Google

Add to Google

Forum



Add to Google

Add to Google

wiki



Add to Google

Add to Google

09 listopada 2006

The Internet is for Porn

Pewnie widzieliście już ten klip na google video, albo YouTube, czy na innym maxiorze...
Pewnie bawiły Was postacie z World of...

STOP

Od początku.

Zacznijmy od Ulicy Sezamkowej (TY: ?? WTF? Pogięło MATTa, zboczeńca...)
... OK. To zacznijmy od Broadwayu.
Ktoś kiedyś postanowił zrobić musical w estetyce Ulicy Sezamkowej ale dla dorosłych (pacynki i seks grupowy? MATT, uspokój się)

... To nie tak - otóż, miał to być MUSICAL.
Jego nazwa to
Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Avenue Q

Teraz już wiecie, skąd ta Ulica Sezamkowa.
Poniżej link do programu TV omawiającego ten show
BBCs Newsnight Review (jeśli wysłuchacie, dowiecie się, że Peter "Trylogia Pierścieni" Jackson w "Muppetts go to Hell" i w projekcie twórców South Park: "Team America" pacynki UPRAWIAŁY seks... ups. Spoiler. Jednak zobaczcie film z linka - warto obejrzeć choć fragmenty tego musicalu.)

Nadchodzą przeróbki


... Ale jeszcze nie ta wasza ulubiona, z World of.. STOP.
Najpierw był flash, dopiero potem, w 2006, pojawił się wszystkim znany World of Warcraft "Internet is for porn" i druga przeróbka z na gametrailers z różnymi postaciami z gier.

Świetna piosenka (najbardziej podoba mi się orginał, ale ponieważ nie mieszkam na West Endzie, zawsze mogę cieszyć się wersją z WoWa).
Szkoda, że w Polsce nie ma takich projektów.
Acha jeszcze jedna rzecz...

Post scriptum

Życie lubi dopisywać własne zakończenie.

Mam nadzieję, że Wam się spodobało - mój poprzedni tekst o ninjach i piratach uważam za kompletną porażkę (zrobiłem background, zebrałem linki, ale nie potrafiłem zamienić go w porządny artykuł).

07 listopada 2006

Ultimate Power

Jakieś półtora roku temu wpadłem na ten fenomen.
To było jakieś anglojęzyczne forum.
"Ultimate Power" ( realultimatepower.net - "The Official Ninja Website" ) .
Myślałem, że to jakieś napalone nastolatki nakręciły się tak na hasło "ninja".
Ale kiedyt zobaczyłem to: KOMIKS: Order of The Stick: Odpowiedź na ostateczne pytanie ...
No cóż. Mówiąc krótko - zaczęło działać też na mnie :) .

Postanowiłem zbadać ten fenomen.
Jakież było moje zdziwienie, gdy po wrzuceniu hasła w Google, ( chciałem napisać coś więcej o fenomenie z youtube: Ask a Ninja i Ax a Pirate ) .
A co wyszło w wynikach?

Coś takiego:
Jedyna Ostateczna Siła (według wikipedii) - NINJA
Piraci kontra ninja (według wikipedii)

OMfG!
"Kto jest lepszy Ninja czy Pirat"
Olbrzymie tematy z kilkudzięsięcioma postami, Fora, tablice.
Rany julek - jest nawet cholerny, pieprzony serwis ( SERWIS: Piraci kontra ninja )
Poniżej rozrzucone komiksy, filmy, grafy, gry - wszystko w temacie ninja vs. Pirate (no i oczywiście - ostatecznej siły jaką jest ninja).



Ninja Mattness
Ninja
Sneakiness: 15
Pajamas: 5
Pointy Things: 1
Weapons: None
TOTAL: 21
Get your own fightin' Ninja at PvN

01 listopada 2006

Motivational posters

Motivational posters

















Motto na dziś:

"Experience: Genocide is the fastest path to personal enlightenment"

Pogoda - kwaśne deszcze nad centralną Polską.

Geenialne.
Dziwne, jak internetowy światek fanów RPG mógł tyle lat wytrzymać bez czegoś takiego :) .

















Forum

Strona

Klasyka Fantastyki

Klasyka Fantastyki

Zajrzyjcie na tę stronę .

Tutaj, legalnie, można oglądać stare seriale i filmy Science Fiction (wymaga Quicktime 7 ).

Flying Saucers, Here I Come! :)

Miłej zabawy

Android 207

Android 207

Świetne.
Krótka, poklatkowa animacja.

Polecam.

Renaissance

Renaissance

http://shadowrun.rpg.pl/wiki/index.php?title=Renaissance



Świetny.
Supeł.
Cool.
Sin City meet Blade Runner.
Koniecznie obejrzeć.
Fabuła, jak fabuła...
Ale obrazy chłonie się klatka po klatce.

Gorąco, gorąco polecam.

Transmetropolitan

Transmetropolitan



Świetny, naprawdę świetny komiks - dzięki niemu smiley z 3 oczkami nie kojarzy mi się z dennym filmie o nazwie Evolution, ale z NAJLEPSZYM komiksem cyberpunkowym i jednym z najoryginalniejszych w ostatnim okresie.
6 sezonów niebanalnej rozrywki - chamstwo i współczucie, walka o wolność i sadyzm - czy postać łącząca takie cechy może być bohaterem komiksu?
Sprawdźcie.

Podobno próbowano to opublikować po polsku, ale wątpię, czy nasz rynek "łyknie" ten tytuł.

Sin City - Sequel.


Pamiętacie Sin City?
W 2007 będzie SC2 - chodzą ploty na http://imdb.com, że do ekipy dołączy Angelina Jolie...
:)

W oczekiwaniu na sequel:
http://www.filmrot.com/images/sincity-comparisons/sincity.html
Fajna stronka, polecam gorąco.
Szczególnie tym, co polubili film, a nie widzieli komiksowego pierwowzoru.

The Boondocks


OK.
Od razu zastrzegam: Boondocks albo pokochasz, albo znienawidzisz.

Boondocks urodzili się na przedmieściach, jako 3-obrazkowy, gazetowy, komiks (tak jak zaczynał Dilbert, tak jak zaczynał Garfield).

Boondocks czasem przypomina Samuraja Jacka, czasem kabaret polityczny (neoliberałowie kontra politycznie poprawni demokraci), czasem program plotkarski o tym, co zrobiła znana gwiazda rapu, bądź telewizji...

Huey (10 lat) i Riley (8) to dzieciaki, otoczone dziwaczną zbieraniną dorosłych:

Starych - przede wszystkim dziadek, który ich wychowuje (typowa "stara szkoła" - mistrz pasa). Ale jest też biały milioner, typowy konserwatysta (posiadłość, willa jak z przeminęło z wiatrem, czarnoskóra służba)...
Klasę średnią - uosobiona przez mieszane małżeństwo - on, czarnoskóry prawnik, ona - biała żona i matka - są sąsiadami chłopaków i reprezentują political corectness.

...i młodych - to białoskóry kumpel Riley-a - maniak broni, po służbie w Iraku, siła to jedyny argument, który uznaje.




No i sami bohaterowie:

Huey
to 10 letni geniusz. Anarchista, lewicowiec, świetny w internecie, doskonale włada kataną. Zazwyczaj to jego oczami obserwujemy absurdy, jakie można zobaczyć jedynie na amerykańskich przedmieściach. Od co namniej roku ma kartotekę w FBI (dyrektor jego szkoły był nieco zdziwiony).

Riley
8 lat, chce być gangsterem. Spodnie w kroku, rządza kasy. Hobby - zmiana nazw ulic ("-Kochanie, dlaczego na tabliczce jest napisane, że mieszkamny na ulicy Tupaca? Myślałem, że to aleja Klonowa?" "- Ciesz się, że nie mieszkamy za rogiem. Wczoraj była tam ulica spokojna, a dzisiaj jest 50 Centa").

Co zobaczymy?
- Porwanie Oprhy ("O Boże! Porwali Oprę!")
- powrót Wielebnego Luthera Kinga
- gwiazdy rapu - dziwni - albo to miłośnicy 14 letnich fanek, albo geje, albo gangsta raperzy bojący się broni...
- sprzedawcę - terrorystę
- niewidomego mistrza sztuki walki
- i wiele innych zakręconych

Kupcie DVD, usiądźcie wygodnie i bawcie się dobrze przy tym serialu. Cyniczne spojrzenie na świat pomaga w odbiorze.

Szmira, flame wars i Darth Vader


City Limits to jeden ze stu najgorszych filmów w dziejach kina - i pewnie najgorszy film z "głosem" Dartha Vadera: Jamesem Earlem Jonesem.
CL to po prostu SZMIRA.

Ale celem tego artykułu nie jest li wyłącznie przestroga przed tym... Tym... Czymś.

Bo "film" City Limits, jak setki innych fatalnych ekranizacji klasy B zyskał nieśmiertelność i kult dzięki pewnemu serialowi.

Chodzi o serial, który kręcono przez 10 sezonów, powstało setki odcinków (plus jeden film fabularny) i w każdym jakiś koszmarny film klasy B był przedmiotem żartów, ironii i... Tortur.
Ten serial był koktajlem komedii, SF i DKFu.

Po prostu:


Mystery Science Theatre 3000


Czym było MST3K?

Nienawidzę wyważać otwartych drzwi - chciałem napisać po polsku własną definicję w oparciu o wpis z angielskiej wikipedii, ale przygotowując się do artykułu, znalazłem artykuł o serialu na o2.
Oto, co o serialu napisał tam ( http://doza.o2.pl/?s=4102&t=2372 ) Łukasz Figielski:

----
W 1998 roku woźny Joel zostaje wystrzelony przez szalonych naukowców w kosmos. Na statku Satellite of Love (ktoś słuchał Lou Reeda?) może jedynie oglądać tandetne sci-fi/fantasy/horrory/propagandówki, które podsyłają oprawcy planujący opanowanie świata.

Sprawdzają, po którym seansie człowiek zwariuje. Z nudów ? i by pomogły mu zachować relatywnie zdrowe zmysły ? Joel konstruuje z części S.O.L. dwa roboty. Żarówkopodobny Tom Servo oraz skrzyżowanie psa z radarem ? Crow T. Robot, zostają jego towarzyszami niedoli. Wspólnie (są jeszcze Gypsy i Cambot, ale ci pojawiają się sporadycznie) oglądają Z-movies z lat 1950-90.
----

Czego się nie dowiedziecie z tego artykułu to to, ską się wzięli moderatorzy na forach i grupach dyskusyjnych.
Społeczność fanów serialu jako jedna z pierwszych (możliwe, że pierwsza), zetknęła się z problemem flame wars - otóż zmienił się aktor, odtwarzający rolę głównego bohatera (coś na zasadzie: "Kto był lepszym Bondem? Sean Connery, czy Roger Moore", ale na ostro).
No i się zaczęło...

Wiele grup dyskusyjnych padło ofiarą topicu "Joel vs. Mike".
Do tego stopnia, że wprowadzono regulamin dyskusji, zabraniający tematu o takim tytule (teraz znowu można - serial już się nie ukazuje i fani się wykruszyli lub dorośli).

Odcinek 403 MST3K , o tytule, tak, zgadliście, "City Limits", można obejrzeć na youtube .

ŹRÓDŁA:
* http://www.youtube.com/watch?v=Micf7aDaT24&mode=related&search=
MST3K 403 -
City Limits Part 1/10
Post-apocalyptic 1980s nonsense starring
James Earl Jones, Rae Dawn Chong, Robby Benson, and Kim Cattrall (much to Crow's delight)
* Artykuł na o2
* Temat na forum gildii
* Angielska wikipedia o MST3K
* dapcentral.org - The Digital Archive Project, zajmuje się publikowaniem w Internecie odcinków MST3K
* Lista cytatów

Shadowrun: Elfy z kałachami


















"- Shadowrun?"
"- Elfy z kałachami.".
Oto stereotyp. I tak. W wielkim skrócie i uproszczeniu to właśnie to, co kocham.

Elfy z kałachami.

Dodatki, w których bohaterowie niezależni, odgrywający rolę w tym, co się dzieje w Shadowrunie (skrót: SR), rozmawiają ze sobą, kłócą się, wprowadzają w błąd.
Wyjdę na strasznego dziwaka, ale przedzierałem się przez nie z zapartym tchem. Po prostu - zdarzyło mi się już czytać gorsze powieści niż dodatki do SR.
Ale większość ludzi, jeśli stykną się z SR powiedzą "- No tak, to przecież


















Elfy.

Z.

Kałachami."



Tony sprzętu powodują, że AK 47, a nawet AK 98 (sic!) nie jest aż tak popularne, a gracze jeśli nie grają ludźmi, to wolą trolle (czołg na 2 nogach - munchkini to uwielbiają), orki, lub krasnoludy (moja ulubiona rasa - duża Siła Woli - wkurza magów, i odzwierciedla pewien upór, konsekwencję, którą wlewam w swoje postaci).
Ale przecież wszyscy wiedzą, że tak naprawdę, SR to tylko

Elfy z kałaszami.

Bezprzewodowa sieć (tzw. Matryca), uliczni najemnicy (tzw. Uliczni samurajowie), gangi obdarzonych magią dzieciaków, które dla zgrywy i "fanu" rzucają fireballe i niewidzialne ściany...
Zaraz.
A gdzie się podziały


























Elfy z Kałaszami?

Rząd ma sprzątać ulice, dawać ludziom iluzję wolności, demokracji.
Światem rządził pieniądz.
Ale za kilkadziesiąt lat będą rządzić korporacje.
Można powiedzieć, że również smoki, które po Przebudzeniu, gdy magia powróciła na świat, spieniężyły swoje skarby, weszły na giełdę i zaczęły zza sceny kontrolować geopolitykę.
Ignoranci powiedzą, że tak naprawdę, to rządzą

Elfy z kałaszami.

500 kanałów - oto igrzyska dla ludu.
Zamiast gladiatorów pokazuje się walki oddziałów na radioaktywnej pustyni.
W sportach przyszłości zawodnikami stali się żołnierze.
My musimy czekać na kolejną inwazję USA na jakiś Irak, albo jakiś Afganistan, by pooglądać, jak ludzie do siebie strzelają...
A w Shadowrunie co pół roku można obejrzeć jatkę - a wasze kino domowe wyświetli Wam najważniejsze statystyki - kto zaliczył ile "frag"ów...
Taki Counterstrike nowej ery.
I choć 90% populacji to ludzie, to tam też trafią się





























Elfy z kałaszami.

Nie liczy się, jakiej jesteś narodowości - liczy się, dla jakiej pracujesz korporacji - ponadnarodowe firmy mają teraz własne drużyny, czasem państwa (choć państwo to dodatkowe koszty - no i ludzie czasem nie są zadowoleni)...

Dla Mistrza Gry Shadowrun to system, który można prowadzić na dziesiątki sposobów.
Choć twórcy radzą, by na sesjach była akcja, ze dwie, trzy strzelaniny na przygodę, to można prowadzić też w konwencji horroru (bestiariusz to ponad setka potworów), thriller (duchy), paranoi (shedimy, wnikające w ciała ludzi niczym dopplegangery).
A może konwencja "ściganego" (korporacja, która nie żałuje kasy, ludzi i środków)? Można też pójść w czarny kryminał / przygodę detektywistyczną?
To wszystko da ci Shadowrun. No i...

Elfy z kałaszami.

Do zobaczenia wśród Cieni!
MATT
http://shadowrun.rpg.pl